Druga inspiracja Florens
Dzień dobry,
czas na moją drugą porcję inspiracji. Dziś na tapecie ponownie tekturka od Papelii oraz radosne kolory mgiełek :) Muszę przyznać, że praca z mgiełkami to dla mnie czysta przyjemność. Szczególnie gdy stosuję je na papierze akwarelowym (ale warto eksperymentować też z innymi fakturami, bo efekt potrafi być zaskakująco ciekawy). Polecam mgiełki wszystkim, którzy nie mieli jeszcze odwagi ciut się ubrudzić przy kartkowaniu :) Pamiętajcie tylko by zbytnio nie rozmoczyć tekturki, jeśli używacie rzadkich farb wodnych. Ja przeważnie staram się tekturkę najpierw zagruntować (na przykład białą farbą akrylową albo gesso). Dzięki temu nie chłonie wody i się nie rozwarstwia, a przy tym kolory wychodzą czystsze. Tekturki można w ogóle pomalować samymi farbami akrylowymi, wtedy nie trzeba się martwić o nadmiar wilgoci.
Do wykonania tej kartki wykorzystałam:
Serdecznie pozdrawiam :*
