Kartka z rozetką - krok po kroku

Witajcie 

Czy spotkaliście się w scrapbookingu z rozetką? Wiecie jak ją zrobić?

Kiedy zaczynałam swoją papierową przygodę nie było tyle gotowych pomocy i "ułatwiaczy", czyli wykrojników, maszynek, tekturek itp. Wówczas bardzo modne były rozetki, które są doskonałym motywem dekoracyjnym i do tego bardzo łatwo je zrobić. 

Przygotowałam dla Was kartkę i pokażę krok po kroku jak taką rozetkę wykonać.

Rozetkę możemy wykonać z brystolu lub papieru scrapowego. Trzeba przygotować pasek i koło. Szerokość i długość paska zależy od tego jaka duża ma być rozetka. Zazwyczaj przygotowuję paski o długości ok 30 cm (dłuższy bok papieru A4) i nie szersze niż 5 cm. Jeśli chcemy większą, pasek musi być dłuższy. 

Tak przygotowane paski z jednej strony możemy wykończyć koronką wyciętą za pomocą dziurkacza brzegowego lub wykrojnika, ale nie jest to konieczne.

  

Kolejny krok to bigowanie. Gdy mamy bigownicę jest to bardzo proste. Gdy jej nie mamy, też damy radę. Najlepiej jest to zrobić wypisanym wkładem do długopisu i linijką. Pod spód bigowanego paska podkładamy grubszy papier, żeby powierzchnia nie była zbyt twarda, ale nie może też być zbyt miękka. Zaznaczamy miejsca, w których będziemy bigować papier i do dzieła. 

Rozetki gotowe. Prawda, że proste i efektowne?!

Można je wykorzystać na wiele sposobów, jako podkładki pod grafiki w kształcie koła lub jako samodzielne elementy dekoracyjne. Myślę, że na pewno znajdziecie wiele pomysłów na jej wykorzystanie. 

Ja tym razem nie sklejałam rozetki, ponieważ nie było takiej potrzeby. 

Dodałam jeszcze elementy dekoracyjne i kartka gotowa. Nadaje się praktycznie na każdą okazję.

W mojej kartkowej kompozycji wykorzystałam dwie papeliowe tekturki. Wystarczy kliknąć w zdjęcie i od razu przeniesiecie się na stronę sklepu:

Serdecznie zapraszam do czytania i komentowania wszystkich naszych postów inspiracyjnych. Znajdziecie tam wiele pomysłów na wykorzystanie ciekawych produktów z Craft Style . 

Zajrzyjcie również do sklepu, bo warto.

Dzisiaj żegnam się już z Wami. 

Liczę na ciekawe kartki z wykorzystaniem rozetki.

Pozdrawiam serdecznie i do następnego spotkania 

Alina/a-lenka

Czytaj więcej »

Łapacz snów

Witajcie

Czy robiliście już kiedyś klasyczny łapacz snów?

Ja zrobiłam go po raz pierwszy. Kiedy przyglądając tekturki w sklepie Craft Style, trafiłam na gotową Tekturkę - łapacz snów - obręcz do wyplatania, stwierdziłam, że muszę spróbować. 

Oczywiście nie może być łapacz snów bez piór, a tych nie brakuje w Craft Style.

Kiedyś łapacz snów był amuletem niektórych indiańskich plemion i służył wyłapywaniu sennych koszmarów. Zły sen miał łapać się w sieć i spływać po piórach. Dzisiaj najczęściej są to po prostu dekoracyjne pamiątki.

Obręcz nie jest duża. Jej średnica ma zaledwie 9,5 cm, ale łapacz snów wcale nie musi być duży. Swoją obręcz pomalowałam ciemnobrązową farbą, a brzegi lekko musnęłam złotą. Sieć uplotłam z kordonka.

Łapacz snów ozdobiłam wstążkami i drewnianymi koralikami do którym przymocowałam gęsie pióra w kolorze białym i kremowym. Całość wykończyłam  kwiatami wykonanymi z cielistego foamiranu.

Tak prezentuje się gotowa praca:

Produkty użyte do wykonania  łapacza snów:

Tekturka łapacz snów - obręcz do wyplatania

Pióra gęsie białe

Pióra gęsie, kolor miodowy 

Pianka foamiran cielisty

Te i wiele innych ciekawych produktów rękodzielniczych i dekoratorskich znajdziecie w sklepie Craft Style. Zajrzyjcie tam, nie pożałujecie. 

Dzisiaj żegnam się już z Wami. Zapraszam do przeglądania innych postów, znajdziecie tam bardzo ciekawe prace inspiracyjne przygotowane przez nasze projektantki.

Pozdrawiam serdecznie 

Alina / a-lenka

Czytaj więcej »

Wiosenne ATC

Moi drodzy,

w tym świątecznym ale i trudnym okresie życzę Wam pogody ducha, abyście nie tracili wiary w lepsze jutro. Oby czas Wielkanocy był dla Was czasem spokoju i oderwania od smutków dnia codziennego.

Dzisiaj przygotowałam dla Was formę, którą uwielbiam - karty ATC (Artist Trading Cards). Dają one niesamowitą wolność twórczą ponieważ jedyne ograniczenie to ich rozmiar: 2,5 x 3,5 cala (6,4 x 8,9 cm). ATC można tworzyć dowolną techniką np. mix media, kolaż czy malowanie. Największą frajdą jest jednak możliwość wymiany kart z innymi.

Punktem wyjścia moich kart są tekturki w kształcie wieszaków: Z GAŁĄZKĄ Z LISTKAMI i Z LISTKAMI. Tekturki, podobnie jak stempel MOTYL, zostały potraktowane niebieskim pudrem do embossingu. 

Ciekawy wzór tła uzyskałam przy pomocy stempla ETNO 3 - odbiłam tylko jego część przypominającą słońce.

Kwiaty z foamiranu zostały lekko pokolorowane tuszem a środki z kryształków zabarwiłam tuszem alkoholowym. Listki CLOE zostały odbite na żółtym papierze i wycięte.

Może skusicie się i spróbujecie wykonać własne ATC? Na niewielkim skrawku papieru czekają setki możliwości...

Materiały użyte w pracy:

  

  

   

.  

Ściskam Was mocno

Czytaj więcej »

Foamiranowe róże toskańskie + fotokurs

Witajcie :)

Dziś w ramach inspiracji przygotowałam dla Was fotokurs na kwiaty z foamiranu formowane na zimno, a dokładnie na toskańskie róże :) 

Zacznijmy przede wszystkim od materiałów, których będziecie potrzebować do wykonania takich różyczek:

- pianka foamiran

- klej na gorąco

- pistolet do kleju na gorąco

- kolorowe tusze

- chusteczki nawilżane

- dowolne wykrojniki lub szablony kwiatów i liści

- czas i dobre chęci :)

A teraz przejdziemy do szczegółów kursu:

Wycinamy kwiaty i nadajemy im kolor na brzegach przy użyciu kolorowych tuszy.

To samo robimy z listkami.

Kwiaty i listki rolujemy w palcach do momentu, aż uznamy, że są odpowiednio zgniecione i się nie rozprostują same.

Rozprostowujemy kwiaty w palcach, każdy płatek osobno rozciągamy delikatnie na kciukach.

Listki, z uwagi na ich wąski kształt, formowałam przy użyciu dłutka kulkowego na piance do embossingu.

Kwiatek 1' - pączek

1. Z folii aluminiowej uformowałam mały stożek, który przykleiłam w centrum najmniejszego wzoru przy użyciu kleju na gorąco.
2,3,4,5,6. Do foliowego stożka zaczęłam przyklejać płatki znajdujące się na przeciw siebie.
W ten sposób uzyskałam malutki pączek z jednego "kwiatka".
Zapomniałam zrobić zdjęcie, na którym przykleiłam zielone listki formując w ten sposób zamknięty pączek różyczki.

Kwiatki 2' i 3' - średnie pączki

Drugi i trzeci pąk, wykonałam tak jak pierwszy - zaczynając od foliowego stożka i oklejenia go pierwszą "warstwą" płatków, z tym, że na zdjęciach 7-1 - 7-4 widzicie już moment, gdy dokleiłam drugą warstwę płatków. Dzięki temu mój drugi i trzeci pąk nabrały objętości i wyglądają na bardziej rozkwitnięte od pierwszego :)

Kwiatek 4' - mały kwiat.

Do kolejnych kwiatów przygotowałam sobie odpowiednią ilość "warstw" płatków.
Do różyczki nr 4 będziemy potrzebować trzech warstw, zaś do największej róży (nr 5) będzie tych warstw cztery.

Tym razem pączek róży formuję na małej kulce foliowej, ciasno sklejając płatki. Na pierwszym zdjęciu pokazałam Wam, że klej na gorąco nakładałam w poprzek płatka w połowie jego długości. Przyklejając go do sklejonych już płatków, dodatkowo go marszczyłam, by uzyskać jeszcze lepszy efekt marszczeń.

Kolejne płatki należy odwrócić wypukłością "do góry" i tak przyklejać, by płatki wywijały się na zewnątrz. Dzięki temu zabiegowi nasza róża wygląda, jakby się otwierała :)

Gdy uznamy, że tyle warstw płatków nam wystarczy, przyklejamy od spodu zielone listki.

Kwiatek 5' - duży kwiat.

Jak wspomniałam do dużej różyczki przygotowałam cztery warstwy płatków i formowałam go tak jak kwiat nr 4.

Oczywiście możecie tych warstw przykleić więcej, im więcej płatków będzie miała wasza róża tym będzie większa :)

A tak prezentują się nasze kwiaty :)

Wyglądają niczym etapy rozkwitającej róży <3

Ja swoje kwiaty postanowiłam przykleić na małej latarence, by je bardziej wyeksponować przygotowałam sobie gazę, którą pokolorowałam różnymi odcieniami zieleni. Dzięki temu zabiegowi nie musiałam dodatkowo doklejać listków, bo gaza to świetny wypełniacz wolnej przestrzeni ;)

A tak prezentują się kwiaty jako ozdoba małej latarenki :)

Ze sklepu użyłam:

    

   

   

Czytaj więcej »