koliber, czyli co można stworzyć z piór:)

Witajcie Kochani:),
dziś chciałabym pokazać Wam
taką dość nietypową, 
aczkolwiek z pozytywnym przesłaniem,
karteczkę z kolibrem z piór
które, gdy jakiś czas temu 
zobaczyłam
w Sklepiku Craft Style,
baaaardzo mnie zaciekawiły,
ponieważ wykonane są z materiału 
uzyskanego z manioku (sic)!

***
kwiatuszki są delikatne, 
a w dotyku  przypominają troszkę 
popularne kwiaty do suszenia - kocanki ogrodowe,
pomimo jednak tej delikatności 
baaardzo fajnie się z nimi pracuje:)





swego czasu Maryla Rodowicz
śpiewała o pierzastych kogucikach -
ja natomiast postanowiłam stworzyć
pierzastego kolibra:)

stemplowanego ptaszka
w całości wykonałam z piór,
których przeogromny wybór 
znajdziecie w naszym Sklepiku:)


główkę kolibra
stworzyłam 
za pomocą pociętych promieni
dla lepszego efektu -
na sam koniec posypałam ją jeszcze
zielono-złotym pudrem do embossingu

skrzydełka zbudowane są 



na karteczce umieściłam także 
mój najnowszy stempelkowy nabytek
z sentencją pochodzącą z 1-wszej Pieśni
Horacego
od Papelii,
jako że jestem filologiem klasycznym -
uwielbiam łacińskie napisy:),
oraz tekturkowe listki klonu
także od Papelii  -
w tym przypadku z bólem serca
musiałam "przepłoszyć" ptaszka,
który siedział na klonowej gałązce,
ponieważ potrzebne mi były
same listki



i na sam koniec 
przyznam Wam się szczerze,
że 1-wszy raz przy wykonywaniu tła
 użyłam maski
w pewnym sensie
jako stempla
po prostu tuszując 
dany motyw za pomocą
okrągłych pędzli gąbkowych,
zamiast,
 jak do tej pory, 
pokrywając go
 pastą strukturalną -
już dawno miałam na to ochotę,
ale dopiero przy tym projekcie
odważyłam się:)



MATERIAŁY ZE SKLEPIKU 
CRAFT STYLE: 


pozdrawiam Was cieplutko
życząc udanego zbliżającego się
weekendu:)



7 komentarzy:

Dziękujemy za odwiedziny i pozostawione komentarze :)

Copyright © 2016 CRAFT STYLE - blog , Blogger