Bawełniane kwiatki-instrukcja krok po kroku
maja 04, 2019
/
8
witajcie
dziś przybywam z krótkim tutorialem na wykonanie kwiatków bawełny.
zdradzę Wam przy okazji kilka tajemnic. Otóż po pierwsze-kwiatki powstają z ... waty. Bawełnianej oczywiście.
Ponadto moje bawełniane kwiatki są ... pachnące. A to z kolei dzięki goźdźikom, które udają środek kwiatka...
Czyli zestaw podstawowy to:
Do ich wykończenia będziecie potrzebowali foamiranu w neutralnym kolorze oraz tuszu brązującego.
Przyda się też klej
i kawałek sznurka lub drucika.
Pierwsze co musicie zrobić, to skręcić kawałek waty bawełnianej w kształt łezki.
Na jeden kwiatek potrzebujecie 4 sztuk
potem doklejacie środek-czyli gożdzik-pomiędzy dwa płatki.
i dopełniacie pozostałymi, sklejając je i skręcając ze sobą.
Powinniście otrzymać taki oto efekt:
Kwiatkowi do kwiatkowego bawełnianego ideału jeszcze czegoś brakuje, prawda?
Otóż musimy dorobić jeszcze listko-gałązki, otulające główkę kwiatka.
Do tego potrzebny jest nam foamiran, który przycinamy nożyczkami w taki oto kształt:
Foamiran
i nożyczki kupicie w sklepie Craft Style.
Kolejnym etapem jest przyciemnienie płatków-używacie do tego brązującego tuszu do stempli i stempelka.
Potem lekko zgniatacie i skręcacie foamiran
A następnie otulacie nim płatki bawełny (pod spód dodając klej)
całość dobrze jest od spodu związać sznurkiem (lub drucikiem), żeby się trzymała.
I oto macie nasz pierwszy kwiatek...gotowy do-malowania.
Tuszem, którym przyciemniałam płatki foamiranowe, teraz maluję delikatnie cienie-czyli łączenia między łezkami bawełny. Przyciemniam też okolice środka, czyli goździka. Dzięki temu kwiatek wygląda bardziej naturalnie.
I oto efekt końcowy:
Sami oceńcie, czy jeden kwiatek wart jest tyle zachodu. Mam nadzieję, że dobrze się bawiliście. Dziękuję za uwagę, Wasza
dziś przybywam z krótkim tutorialem na wykonanie kwiatków bawełny.
zdradzę Wam przy okazji kilka tajemnic. Otóż po pierwsze-kwiatki powstają z ... waty. Bawełnianej oczywiście.
Ponadto moje bawełniane kwiatki są ... pachnące. A to z kolei dzięki goźdźikom, które udają środek kwiatka...
Czyli zestaw podstawowy to:
Do ich wykończenia będziecie potrzebowali foamiranu w neutralnym kolorze oraz tuszu brązującego.
Przyda się też klej
i kawałek sznurka lub drucika.
Pierwsze co musicie zrobić, to skręcić kawałek waty bawełnianej w kształt łezki.
Na jeden kwiatek potrzebujecie 4 sztuk
potem doklejacie środek-czyli gożdzik-pomiędzy dwa płatki.
i dopełniacie pozostałymi, sklejając je i skręcając ze sobą.
Powinniście otrzymać taki oto efekt:
Kwiatkowi do kwiatkowego bawełnianego ideału jeszcze czegoś brakuje, prawda?
Otóż musimy dorobić jeszcze listko-gałązki, otulające główkę kwiatka.
Do tego potrzebny jest nam foamiran, który przycinamy nożyczkami w taki oto kształt:
Foamiran
i nożyczki kupicie w sklepie Craft Style.
Kolejnym etapem jest przyciemnienie płatków-używacie do tego brązującego tuszu do stempli i stempelka.
Potem lekko zgniatacie i skręcacie foamiran
A następnie otulacie nim płatki bawełny (pod spód dodając klej)
całość dobrze jest od spodu związać sznurkiem (lub drucikiem), żeby się trzymała.
I oto macie nasz pierwszy kwiatek...gotowy do-malowania.
Tuszem, którym przyciemniałam płatki foamiranowe, teraz maluję delikatnie cienie-czyli łączenia między łezkami bawełny. Przyciemniam też okolice środka, czyli goździka. Dzięki temu kwiatek wygląda bardziej naturalnie.
Sami oceńcie, czy jeden kwiatek wart jest tyle zachodu. Mam nadzieję, że dobrze się bawiliście. Dziękuję za uwagę, Wasza
fantastyczny kursik :) cudnie wyszedł bawełniany kwiat i napewno skorzystam z kursiku :)
OdpowiedzUsuńdziękuję!!!! cieszę się, że się przyda, zapraszam do obejrzenia innych kursów moich i moich zdolnych koleżanek!
Usuńdzięki!
OdpowiedzUsuńA dopiero co widząc Twoje kartki zastanawiałam się, gdzie można kupić kwiaty bawełny... A tu proszę, są na wyciągnięcie ręki pomiędzy toaletką a pracownią �� dziękuję za kursik, na pewno skorzystam przy kolejnych moich pracach :)
OdpowiedzUsuńSą na allegro np. do kupienia prawdziwe, ale myślę że warto je zrobić samemu :)
Usuńproste kwiatki do zrobienia
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze że wszedłem na ten bardzo dobry blog. Na pewno na tym blogu zostanę na dłużej.
OdpowiedzUsuńOj jak dawno nie bawiłam się togo typu rzeczy. Przypomniałaś mi jak bardzo mnie to relaksowało. Chyba czas wrócić do prac plastycznych w nadchodzące jesienne wieczory. Dziękuję za ten wpis i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń