Wakacyjna nostalgia
Wakacje, wakacje!
A w moim przypadku już po wakacjach... :(
To chyba najsmutniejszy okres w roku; to co miłe i wyczekiwane cały rok właśnie się skończyło a do następnych jeszcze tak daleko...
Na szczęście pozostają wspomnienia i pamiątki, a także zdjęcia.
A mi pozostał także taki mały króliczek, który "urodził się " właśnie podczas wakacji.
Docelowo będzie to breloczek, ale na razie jest miniaturową maskotką.
Do jego "narodzin" potrzebowałam:
1. wełny czesankowej
2. igieł do filcowania na sucho
3. koralików
4. wstążeczki
Miłego końca wakacji wszystkim życzę :)
uroczy zwierzaczek
OdpowiedzUsuńsłodziutki :)
OdpowiedzUsuńOryginalna nie będę - słodziak :-)
OdpowiedzUsuń